Marketing szeptany w branży budowlanej. Jak to działa?
Szukasz specjalistów od Marketingu dla Developerów?
Jeżeli chcesz, aby wokół Twojej inwestycji lub firmy zrobił się pozytywny szum w sieci, sam zacznij go tworzyć. Marketing szeptany pomoże Ci wzmocnić wizerunek zaufanego dewelopera, zwiększy liczbę zainteresowanych Twoją nieruchomością, a pośrednio – dobrze wpłynie na sprzedaż mieszkań. Zobacz, jak umiejętnie zwiększyć buzz w sieci!
Jedną z pierwszych form PR na świecie była… plotka. Marketing szeptany, czyli zwiększanie buzzu w sieci, ma na celu zwrócenie uwagi na jakiś temat, produkt lub usługę. Tworząc iskry w wielu miejscach w sieci, jesteś w stanie wzniecić pożar. Zobacz, jak sprawić, aby mówili o Tobie w sieci.
Czym jest marketing szeptany w branży nieruchomości?
Marketing szeptany, inaczej word of mouth marketing, to “reklama” generowana przez użytkowników sieci. Dawniej, wieść o tym, że dany produkt czy usługa warta jest uwagi, roznosiła się pocztą pantoflową, a więc z ust do ust. Dziś, dzięki Internetowi, sposób komunikacji diametralnie się zmienił. A wraz z nim i sam system poleceń. Nie polegamy już wyłącznie na recenzjach rodziny czy przyjaciół, ale na niezależnych i obiektywnych opiniach nieznajomych w sieci. Ten fenomen wykorzystuje właśnie marketing szeptany.
Zacznijmy przewrotnie – od odpowiedzi na pytanie, czym marketingowe szeptanie nie jest. Marketing szeptany to nie umieszczanie sztucznych, pozytywnych opinii na temat danej firmy, usługi czy produktu. Nie chodzi też o to, aby opłacone booty generowały pozytywne treści o marce losowo umieszczane na forach internetowych czy w mediach społecznościowych. Tej formy promocji nie należy również mylić marketingiem opinii.
Jakościowy marketing szeptany ma zwiększać buzz w sieci na temat Twojej marki – to prawda. Poinformować możesz, czy to konkretnej inwestycji, nieruchomości, czy Twojej firmy deweloperskiej. Chodzi o to, aby w odpowiednim miejscu rozpocząć dyskusję na dany temat, która naturalnie (organicznie) zostanie rozwinięta przez użytkowników sieci. Dobrym szeptaniem będzie więc np. udzielenie odpowiedzi użytkownikowi forum, który prosi o polecenie zaufanego dewelopera w Poznaniu, czy nowej ciekawej inwestycji w Warszawie. Możesz także sam zadać pytanie na forum: “jaką firmę deweloperską polecacie?”, a następnie udzielić odpowiedzi na to pytanie z innego konta. To sprowokuje ciąg komentarzy, wśród których mogą pojawić się autentyczne pozytywne opinie o Twojej marce.
Gdzie szeptać, aby zostać zauważonym?
Dobrymi miejscami do prowadzenia szeptanego marketingu dla deweloperów są:
- grupy tematyczne w mediach społecznościowych, np. na Facebooku,
- fora internetowe,
- tematyczne strony internetowe, np. blogi,
- w agregatorach ofert nieruchomości w sekcjach komentarzy.
Możesz także udzielać odpowiedzi np. na posty z tematycznymi pytaniami (o nieruchomości, deweloperów czy branżę budowlaną) zamieszczane na Facebooku czy LinkedIn. Jak je znaleźć? Skorzystać możesz m.in. z narzędzia Brand24.pl, które monitoruje występowanie słów kluczowych w sieci. Najlepiej ustawić filtr na frazę brandową (np. nazwę Twojej firmy lub Twojej inwestycji), a także ogólne frazy związane z branżą, np. deweloper Warszawa. Tak odnajdziesz wątki, pod którymi możesz szeptać, udzielać swoich opinii jako marka (zwiększasz w ten sposób widoczność brandu) lub jako inny użytkownik, wspominając nazwę firmy/nieruchomości.
Marketing szeptany – dobre praktyki
Żeby prowadzić dobry marketing szeptany w sieci, pamiętaj o kilku zasadach:
- bądź subtelny i nienachalny – szeptanie powinno przypominać naturalne i szczere komentarze, opinie, rozpoczynanie wątków. Unikaj generycznych, jedno- czy dwuzdaniowych “polecajek”, które na odległość wyglądają fałszywie. Kontroluj także ilość umieszczanych komentarzy czy wiadomości w jedynym miejscu,
- twórz oryginalny content – nie twórz wiadomości na zasadzie kopiuj-wklej. Osoby, które robią swój research w danym temacie mogą przeglądać różne strony w sieci. Jeżeli natrafią na ten sam komentarz w kilku miejscach, od razu będą wiedzieć, że coś się święci,
- kieruj treść do grupy docelowej – umieszczaj “szepty” na tematycznych stronach www, grupach w mediach społecznościowych czy forach. Rozważ, jakich informacji potrzebują osoby odwiedzające te miejsca w sieci.
- nie korzystaj z bootów – takie działania są dość szybko wykrywane i blokowane w sieci. To może jedynie niekorzystnie zadziałać na Twój wizerunek i podważyć zaufanie potencjalnych klientów.
Czy marketing szeptany dla deweloperów jest skuteczny?
Żeby budować w sieci wizerunek zaufanego dewelopera, warto prowadzić działania z zakresu content marketingu, tak na stronie internetowej, mediach społecznościowych, ale i przez rozsyłanie wiadomości ramach e-mail marketingu czy SMS marketingu. To jednak dość oczywista forma promocji. Aby nadać wizerunkowi wiarygodności, warto również działać oddolnie.
Czy marketing szeptany jest skuteczny? Tak, o ile jest wykonywany zgodnie z dobrymi praktykami. Cały koncepcja zwiększania buzzu w sieci opiera się na przekonaniu, że wielu potencjalnych nabywców opiera się na realnych opiniach innych osób. Decyzja o kupowaniu mieszkania nie jest prosta – dla wielu to życiowa inwestycja: wiąże się ona z zaciąganiem dużych zobowiązań finansowych, ale i wyborem przestrzeni życiowej. Dlatego możesz być pewien, że nim klient zdecyduje się na kontakt w sprawie nieruchomości, sprawdzi wiele opinii i informacji na temat tego, jak prowadzisz interesy i jakie “produkty” oferowałeś w przeszłości.
Musisz jednak uważać. Użytkownicy sieci nie są naiwni i nie złapią się na sztuczną przynętę. Na odległość wyczują nierzetelne wiadomości, zamieszczane przez fałszywe konta na forach czy w mediach społecznościowych. Zbyt duża ilość podobnych komentarzy, szczególnie pojawiająca się w krótkim okresie, może również zwrócić uwagę moderatorów i administratorów, którzy szybko ukrócą takie praktyki.
Jeżeli nie wiesz, jak prowadzić marketing szeptany w sieci, możesz zwrócić się o pomoc do doświadczonej agencji reklamowej. Ta pomoże Ci odnaleźć właściwe wątki i naturalnie zwiększać buzz w sieci.
Copywriter specjalizujący się w tematyce marketingowej. Twórca artykułów branżowych i koncepcji kampanii reklamowych. Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kiedy nie pisze, to gra na basie.