Jak być wyżej w Google niż ZnanyLekarz? Sprawdź, jak my to zrobiliśmy!

Agregatory ofert – czyli co?

Agregatory to serwisy, które zbierają informacje, ogłoszenia czy oferty różnych podmiotów w jednym miejscu. Dzięki nim klient nie musi np. szukać informacji (czy możliwości zakupu) na wielu stronach internetowych – wystarczy mu wizyta w jednym portalu.

Tego typu agregatory można spotkać w wielu branżach. W świecie medycznym jest to oczywiście ZnanyLekarz.pl i Kliniki.pl. W kosmetologii jest to Booksy. U prawników najczęściej wspomina się SpecPrawnik. W branży gastronomicznej podobną funkcję pełni m.in. Pyszne.pl.

Takie portale mają sporo plusów, takich jak np.:

• możliwość prezentacji swojej oferty w serwisie o dużej rozpoznawalności,
• opcja dokonania zakupu (lub umówienia wizyty) bezpośrednio w serwisie,
• ułatwienie procesu umawiania wizyty lub dokonania zakupu dla klienta.

W związku z tym agregatory ofert to naprawdę istotny element strategii marketingu internetowego w wielu branżach. Jednak oczywiście w rzeczywistości nie jest tak kolorowo. Dla placówki medycznej, kancelarii czy restauracji współpraca z takim serwisem oznacza także:

• dodatkowe opłaty – które mogą być naliczane prowizyjnie (np. od złożonego zamówienia w portalu gastronomicznym albo umówionej wizyty w portalu medycznym czy kosmetycznym) lub w ramach wybranych planów abonamentowych (np. wizytówki premium w serwisach o lekarzach),
• konieczność konkurowania z innymi placówkami w ramach danego portalu,
• uzależnienie funkcjonowania profilu od zewnętrznego serwisu.

W związku z tym zupełnie zrozumiałe jest to, że “bezprowizyjne” umówienie wizyty za pośrednictwem strony internetowej jest o wiele bardziej pożądane niż to, które zostało dokonane przez portal.

Agregator ofert nie jest więc konkurencją w pełnym tego słowa znaczeniu. Jeżeli masz w nim swój profil, to przecież dzięki niemu jesteś w stanie budować rozpoznawalność i zdobywać nowych klientów. Jednak – chyba lepiej jest pozyskiwać klientów “na własnych zasadach” i bez konieczności opłacania prowizji, prawda?

Czy da się przegonić agregatory ofert?

Mała klinika proktologiczna wydaje się być “na przegranej pozycji” w konfrontacji z dużym agregatorem ofert. Mniejsza skala działalności i niższy budżet marketingowy często prowadzą do tego, że strona kliniki będzie mieć znacznie gorsze wyniki niż profil w serwisie ZnanyLekarz.pl.

Jednak – w Simpliteca tego typu zadania traktujemy jako wyzwanie, a nie jako barierę nie do przeskoczenia. Na przedstawionym wcześniej wykresie widać, że w ogólnej widoczności strona naszego klienta znajduje się wyżej od popularnych agregatorów ofert. Poniżej widać, jaka jest pozycja w odniesieniu do konkretnego zabiegu:

Nie zawsze udaje się uzyskać aż tak dobre wyniki. Jednak nawet na poniższym zestawieniu widać, że wpisując “proktolog Warszawa” to właśnie klinika naszego klienta pojawi się jako pierwszy po serwisie ZnanyLekarz.pl.

Kampanie internetowe ustawiamy także na nazwy konkretnych zabiegów. Dzięki temu użytkownikowi zainteresowanemu zabiegiem gastroskopii w Warszawie, strona naszego klienta wyświetli się wyżej niż najpopularniejsze agregatory oferty. W związku z tym zdecydowanie wzrasta szansa na umówienie wizyty nieobarczonej prowizją.

Podsumowanie

Przegonienie agregatorów ofert nie jest oczywiście głównym celem takich kampanii. Jest jednak ich bardzo istotnym elementem składowym. Nie zawsze uda się to w każdym kanale marketingu internetowego, jednak warto się starać, aby być wysoko w każdym z nich. 

Wyniki dostarczone dla naszego klienta pokazują, że można zajmować wysokie miejsca w TOP5 zarówno w mapach Google, Google Ads, jak i w wynikach organicznych. Jak widać – nawet ZnanyLekarz.pl nam nie straszny. 🙂